W dzisiejszej Ewangelii pojawia się jedna z siedmiu formuł autodeklaratywnych Chrystusa – Ego eimi – Ja jestem. Słowa te wypowiedziane po hebrajsku oznaczały imię Boga, którego Żydzi nie wypowiadali na głos. Jezus mówiąc „Ja jestem” utożsamia się z Bogiem i pozwala uczniom odkryć swoją Boską godność – mówi w komentarzu dla Centrum Heschela KUL biblista ks. prof. zw. dr hab. Mariusz Rosik.
Pełna treść komentarza:
W czasie ostatniej wieczerzy, w rozmowie z apostołami Jezus przygotowuje ich na Jego ostateczne odejście do domu Ojca.
Czterdzieści dni po Jego zmartwychwstaniu wstąpi do nieba. Jezus oznajmia apostołom, że idzie tam, aby przygotować im miejsce. „W domu Ojca mego jest mieszkanie wiele” (J 14, 2) – mówi. Tym samym zapowiada, że każdy, kto w Niego wierzy osiągnie życie wieczne, będzie mógł trwale na wieki przebywać w domu Ojca.
Niezwykle istotne jest jednak w dzisiejszej Ewangelii to, że pojawia się tam jedna z siedmiu tak zwanych formuł autodeklaratywnych Jezusa. Otóż Ewangelista Jan aż siedem razy zamieszcza wypowiedzi Jezusa rozpoczynające się od greckiego sformułowania Ego eimi - Ja jestem. Dla przykładu „Ja jestem Chlebem Życia” (J 6,51), „Ja jestem zmartwychwstanie i życie” (J 11,25), „Ja jestem dobrym pasterzem” (J 10, 11), „Ja jestem bramą” (J 10, 9), „Ja jestem światłością świata” (Jan 8,12). I w tym wypadku pada również ta formuła autodeklaratywna – Jezus mówi o sobie: „Ja jestem drogą prawdą i życiem” (J 14, 6).
Niezwykle ciekawe jednak jest to, że kilkukrotnie w tej samej Ewangelii Janowej pojawia się to sformułowanie „Ja jestem” bez konkretnego dookreślenia. Dla przykładu Jezus mówi: „zanim Abraham stał się, Ja jestem” (J 8, 58), albo mówi: „Jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich” (J 8, 24). Dla Żydów czasów Jezusa było to bardzo mocne określenie. My bowiem czytamy Ewangelię po grecku i natrafiamy tam na sformułowanie ego eimitymczasem, gdyby Jezus wypowiedział te słowa w języku hebrajskim, tak jak pisana jest zdecydowana większa część Starego Testamentu, to musiałby wypowiedzieć na głos imię Boga. Imię, którego Żydzi wtedy ze względu na szacunek nie wypowiadali na głos.
Widzimy więc, że Jezus utożsamia się z Bogiem co wyraźnie widać również i w dzisiejszej Ewangelii, kiedy wyjaśnia apostołom, że Ojciec trwa w Nim, a On trwa w Ojcu (por. J 14, 11), w ten sposób Jezus przygotowuje swoich uczniów na odkrycie jego Boskiej godności.
O Autorze:
Ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik – biblista, profesor nauk teologicznych, dyrektor i pracownik badawczo-dydaktyczny Instytutu Nauk Biblijnych na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Specjalizuje się w teologii Nowego Testamentu, egzegezie Ewangelii synoptycznych oraz starożytnej historii Żydów. Autor licznych publikacji naukowych, popularnonaukowych i duszpasterskich. www.mariuszrosik.pl www.lumenvitae.pl
Centrum Heschela KUL