W siedzibie Centrum Heschela KUL, przy ulicy Spokojnej w Lublinie, w pokoju, w którym niemieccy naziści planowali i koordynowali zagładę ok. dwóch milionów Żydów podczas Aktion Reinhardt, z bp. Antonio Staglianò, przewodniczącym Papieskiej Akademii Teologicznej spotkał się rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski i pracownicy uniwersytetu.
Rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski przypomniał, że w październiku tego roku minęło trzy lata od powołania przez niego Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. J. A. Heschela. Przez ten czas jednostka zrealizowała wiele działań, które zostały dostrzeżone na arenie międzynarodowej. – To wymiany młodzieży z Polski i USA, konferencje, publikacje książkowe, wystawy oraz materiały filmowe – mówił ks. prof. Kalinowski. Podkreśłił również, że Centrum Heschela ma służyć budowaniu relacji w oparciu o naukę, edukację, kulturę i religię.
Stąd też okolicznościowy wykład bp Antonio Staglianò, przewodniczącego Papieskiej Akademii Teologicznej, który na okoliczność wizyty na Katolickim Uniwerstecie Lubelskim Jana Pawła II przygotował wystąpienie poświęcone refleksji nad znaczeniem soborowej deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich - „Nostra Aetate po 60 latach. Prorocze przymierze dla naszych niespokojnych czasów”.
Dokument ten zapoczątkował drogę pojednania Kościoła katolickiego z narodem żydowskim — drogę zasianą w ziemi, wciąż przesiąkniętej popiołami Zagłady i wiekami wzajemnych uprzedzeń.
– Nostra Aetate to nie tylko historyczna deklaracja, ale egzystencjalny test dla naszej współczesności – zaznaczył biskup. Przypomniał również historyczne gesty, takie jak wizyta św. Jana Pawła II w rzymskiej synagodze w 1986 roku, czy publikację dokumentu „Bo dary i wezwanie Boże są nieodwołalne” w 2015 roku, które kontynuowały linię dialogu międzyreligijnego. Jednak – jak zaznaczył – współczesny świat, naznaczony konfliktami zbrojnymi, agresywnym nacjonalizmem i kryzysem człowieczeństwa, stawia dziś pytanie: jakie znaczenie ma przesłanie Nostra Aetate dla naszych czasów?