Mikołaj Ferenc (1894–1944)
Mikołaj Ferenc (ur. 15 września 1894 w Łomżycy, zm. 15 stycznia 1944 w Markowej) – polski duchowny katolicki, kapucyn, ofiara zbrodni nacjonalistów ukraińskich, odznaczony pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata[1][2]. W 1919 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, przyjmując imię zakonne Ignacy. Śluby zakonne złożył w 1923 r., a kapłanem został 8 grudnia 1927 r.[3]. Po święceniach służył jako duszpasterz w archidiecezji lwowskiej – najpierw jako administrator parafii w Magierowie, potem (w latach 1939–1942) jako wikariusz w parafii rzymskokatolickiej w Zimnej Wodzie[4][5]. Od maja 1942 r. został administratorem parafii św. Jana Nepomucena w Markowej (pow. podhajecki)[6]. Był znany z gorliwości duszpasterskiej i życia ubogiego, utrzymując przyjazne stosunki z lokalną ludnością polską i ukraińską[7]. Jako kapłan prowadził życie ascetyczne, często pomagając potrzebującym (znajomość ziołolecznictwa wykorzystywał do udzielania darmowej pomocy lekarskiej)[8]. Po wojnie jego działalność ratownicza została upamiętniona honorowym medalem Instytutu Yad Vashem – Sprawiedliwy wśród Narodów Świata[9].
Dzieciństwo
Mikołaj Ferenc pochodził z rodziny chłopskiej z Łomżycy (dziś dzielnica Łomży). Urodził się 15 września 1894 r., jak podaje źródło, we wsi Łomżyca[10]. Miał siostrę Helenę oraz brata Stanisława[11]. Niewiele wiadomo o jego wczesnym wykształceniu, jednak został przygotowany do stanu duchownego. Przed 1919 r. ukończył zapewne szkołę średnią i seminarium duchowne. Jako kapucyn przyjął imię zakonne Ignacy i w 1923 r. złożył śluby zakonne, co wskazuje na wcześniejszą formację i aspiracje do życia zakonnego[12]. Dorastając w przededniu I wojny światowej, Ferenc doświadczył pierwszych zmian polityczno-społecznych na ziemiach polskich. Jego rodzina zapewne borykała się z problemami zwykłych mieszkańców wsi – trudnymi warunkami ekonomicznymi i dominacją ziemiańskiej własności. W młodości Mikołaj był bardzo pobożny i uczynny, co zadecydowało o wyborze stanu duchownego. Po ukończeniu seminarium i otrzymaniu święceń kapłańskich w 1927 r., kontynuował przygotowania duchowne, co potwierdza dalsze życie w zakonnych wspólnotach kapucynów[13]. Okres młodości spędził na kształceniu się w Warszawie (tam studiował do 1939 r. według relacji źródłowej)[14].
Wiek dojrzały
Po wyświęceniu na kapłana Ferenc pracował głównie na terenie ówczesnej archidiecezji lwowskiej. W 1939 r. został administratorem parafii w Magierowie, a z czasem – już podczas okupacji niemieckiej – inkardynowano go do archidiecezji lwowskiej[15]. Od 7 września 1939 do 12 maja 1942 był wikarym w parafii Zimna Woda, a następnie – od maja 1942 r. – mianowano go administratorem (proboszczem) parafii w Markowej koło Stanisławowa (dekanat kąkolnicki)[16][17]. W nowej roli Ferenc szybko zyskał opinię kapłana życzliwego wobec ludności ukraińskiej – zarówno grekokatolickiej, jak i prawosławnej – z którą często współpracował[18]. Interesował się przyrodą i farmakologią ludową. Posiadana wiedza zielarska sprawiała, że chętnie pomagał wszystkim chorym, nie oczekując wynagrodzenia, zwłaszcza zaś osobom ukraińskim[19]. Utrzymywał dobre stosunki z miejscowymi księżmi greckokatolickimi – znany jest jego przyjacielski kontakt z ojcem Mychajłem Szczurowskim, miejscowym proboszczem grekokatolickim[20]. Czynni parafianie ostrzegali go wielokrotnie przed niebezpieczeństwem ze strony rejonowych nacjonalistów. Nawet jego matka w korespondencji zachęcała go do przeniesienia się w bezpieczniejsze miejsce[21]. Ks. Ferenc odpowiadał jednak, że widzi swoją misję właśnie pośród tych wiernych i wśród mieszkańców Podkarpacia Wschodniego[22]. Jego plebania w Markowej stała się domem dla wszystkich potrzebujących – zarówno Polaków, jak i Ukraińców.
Kontekst ratowania Żydów
W czasie niemieckiej okupacji Polski polityka eksterminacji ludności żydowskiej była realizowana z okrucieństwem, a pomoc Żydom łączyła się z najwyższym ryzykiem. Na ziemiach II Rzeczypospolitej za ukrywanie Żyda groziła kara śmierci nie tylko dla ratownika, ale często dla całej jego rodziny[23]. Mimo to szacuje się, że około 100 tysięcy Polaków starało się pomagać ludności żydowskiej, a z przyznanych przez Yad Vashem ponad 25 600 medali „Sprawiedliwych” aż około 25 % przypadło Polakom[24]. Polskie duchowieństwo katolickie odegrało znaczącą rolę w tej pomocy – ukrywano Żydów w klasztorach i przykościelnych budynkach, organizowano fałszywe dokumenty oraz przekazywano środki. Kościół katolicki aktywnie wspierał akcję ratunkową. W Galicji Wschodniej (terenach ówczesnych województw lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego) sytuacja była szczególnie napięta – prowadzono tam intensywne akcje antyżydowskie, a także dochodziło do konfliktów etnicznych między Polakami i Ukraińcami. W takich warunkach ukrywanie Żydów na tzw. aryjskich papierach wymagało pokładów odwagi i determinacji. W Parafii Markowa – położonej niedaleko granicy między Polską a Związkiem Sowieckim – społeczność żydowska była prawie nieobecna w czasie wojny (duża część Żydów została wcześniej zmuszona do opuszczenia wschodu), jednak pojawiali się tam uciekinierzy. Latem 1943 r. w samym rejonie Markowej znalazło schronienie kilku Żydów – między innymi Ewa Trauenstein (z domu Grusz) z synem Leonem, którzy później zwrócili się o pomoc do miejscowego proboszcza ks. Ferenca. Wzmianki o tym przypadku pojawiły się po latach w relacjach historycznych[25][26].
Opis ratowania Żydów przez bohatera
W lecie 1943 r. do ks. Mikołaja Ferenca zgłosiła się Żydówka Ewa Trauenstein-Turzyńska, żona przedwojennego farmaceuty z Rozwadowa, która wraz z dwuletnim synem Leonem ukrywała się przed okupantami[27][28]. Ks. Ferenc udzielił im schronienia na plebanii w Markowej, narażając własne życie. Przedstawił Ewę miejscowej społeczności jako żonę swego zamordowanego przyjaciela porucznika, który „zginął podczas wojny” – ta fikcyjna biografia miała wyjaśnić jej obecność w parafii[29][30]. Sam zaś Leon, przedstawiony jako brat jej „zmordowanego brata”, został ochrzczony i wraz z gospodynią parafialną Eugenią Stefańską zajmował dla bezpieczeństwa miejsca w pierwszych ławkach podczas nabożeństw[31][32]. Ewa Turzyńska, mimo że była już poważnie chora, regularnie uczęszczała na Msze św. i razem z gospodynią siedziała w pierwszej ławce. Leon pełnił zaś funkcję ministranta i wołał do matki „ciociu” dla zachowania pozorów[33][34]. Ks. Ferenc publicznie nauczył chłopca służenia przy ołtarzu, co dodatkowo pomagało ukryć jego żydowskie pochodzenie. Sam kapłan był jednak świadomy grożącego mu niebezpieczeństwa. Jak relacjonuje jedna ze świadków, powiedział: „Wiem, że grozi mi śmierć – ale jestem wysłannikiem Boga i nie zaznałbym spokoju, gdybym pani odmówił u mnie schronienia”[35]. Pomoc ta była tym bardziej dramatyczna, że w czasie, gdy Ferenc ukrywał Żydów, upowszechniano wieści o surowych karach za takie czyny. Mimo to nie zawahał się. Nawet gdy miejscowy ksiądz greckokatolicki Mychajło Szczurowski kilkakrotnie proponował mu własny azyl na bezpiecznej plebanii, proboszcz z Markowej odmówił, przekonany, że nie może opuścić swoich wiernych. Według relacji po latach zdecydowanie odpowiedział: „Nie mogę opuścić moich parafian. Co ich czeka, to i mnie niech nie ominie”[36]. Dzięki odwadze ks. Ferenca matka z dzieckiem przeżyli okres okupacji.
Jego dalsze losy
Niestety, tragiczna przygoda ks. Ferenca zakończyła się w trakcie tzw. rzezi wołyńskiej i czystki etnicznej prowadzonej przez ukraińskich nacjonalistów na terenach Małopolski Wschodniej. W nocy z 15 na 16 stycznia 1944 r. do Markowej wkroczyła zbrojna grupka UPA, którą miejscowi nazywali banderowcami. Napastnicy dokonali masowego mordu na polskich mieszkańcach wsi. Według zachowanych relacji ucierpiało od 29 do nawet 57 Polaków[37][38]. Ksiądz Ferenc został zamordowany na plebanii w dniu 15 stycznia 1944 r. Napastnicy dobili się do jego sypialni i z zimną krwią rozstrzelali go w łóżku. Jak pisał ówczesny proboszcz sąsiedniej parafii ks. Antoni Kania, Ferenc otrzymał trzy kule rewolwerowe w pierś oraz cios siekierą, który odrąbał mu około 8 cm tkanki szyi[39]. Po odnalezieniu ciał i tragicznej liturgii pogrzebowej zebrano ofiary zamachu na markowskim cmentarzu. Ks. Antoni Kania wspominał, że pochówek zorganizowano w czterech grobach (miejscowi nie zgodzili się na wspólny grób pomordowanych), a uczestniczyło w nim około trzech tysięcy Polaków oraz ośmiu księży z parafii okolicznych[40]. Po śmierci ks. Ferenca opiekę nad Ewą Trauenstein-Turzyńską i jej synem przejął ks. Antoni Kania z parafii Nowa Huta koło Stanisławowa[41][42]. Po latach Ewa Turzyńska doprowadziła do uhonorowania obydwu kapłanów odznaczeniami Sprawiedliwych: skutkiem jej starań zarówno Ferenc, jak i Kania zostali wpisani na listę Sprawiedliwych w Instytucie Yad Vashem w Izraelu[43]. Ciało Księdza Ferenca zostało pochowane 19 stycznia 1944 r. na cmentarzu w Markowej[44]. Jego imię upamiętniono również na tablicy poświęconej duchownym zamordowanym przez OUN-UPA w Czerwonej Wodzie oraz poprzez zasadzenie pamiątkowego drzewa w Alei Sprawiedliwych w tej miejscowości[45].
Kontekst nadania tytułu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”
Tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” to najwyższe cywilne odznaczenie państwa Izrael, przyznawane przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie osobom niosącym pomoc Żydom podczas holokaustu. Ks. Mikołajowi Ferencowi tytuł ten został nadany pośmiertnie na wniosek Berty Turzyńskiej (ur. Grus), żony Leona – ocalałego syna Ewy[46][47]. Ceremonia odznaczenia odbyła się 10 czerwca 2014 r. podczas plenarnego zebrania Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, w obecności ambasadora Izraela Zviego Rav-Nera oraz bliskich odznaczonych[48]. Na tej uroczystości medal i dyplom wręczono czterem rodzinom, reprezentującym w sumie pięć osób duchownych z Polski – dwóm siostrom zakonnym i trzem księżom: ks. Ferencowi, ks. Antoniemu Kani oraz ks. Janowi Raczkowskiemu[49]. Uczestniczyła tam prawnuczka pp. Ferenców (bratanicy kapłana), która odebrała nagrodę w imieniu rodziny[50]. Imiona Sprawiedliwego z Markowej trafiły na tablice w Ogrodzie Sprawiedliwych w Jerozolimie obok imienia księdza Kani oraz innych bohaterów okresu Zagłady[51][52]. Uhonorowanie ks. Ferenca w ten sposób stanowi dowód, że jego bohaterska postawa i poniesiona ofiara nie zostały zapomniane – tytuł Sprawiedliwy oddaje hołd nie tylko jemu samemu, ale i wszystkim Polakom ratującym Żydów w czasie II wojny światowej.
Przypisy
[1][3][4][6][7][8][12][13][15][16][18][19][20][44][45] Mikołaj Ferens; https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Ferens
[2][5][10][11][14][17][21][22][29][31][33][35][36][38][39][40][43][51] MARKOWA kościół p.w. św. Jana Nepomucena; https://ksi.btx.pl/index.php/publikacje/1564-markowa-kosciol-p-w-sw-jana-nepomucena
[9][30][32][34][50][52] Duchowny z Łomży pośmiertnie odznaczony najważniejszym tytułem izraelskim; https://mylomza.pl/artykul/duchowny-z-lomzy-posmiertnie-n582952
[23][26][28][47] Duchowni uhonorowani za ratowanie Żydów; https://deon.pl/kosciol/duchowni-uhonorowani-za-ratowanie-zydow,301896
[24] "Zabij Żyda" - głos z ambony; https://www.portalwrona.com/single-post/2016/11/18/zabij-%C5%BCyda-g%C5%82os-z-ambony
[25][27][42][46][48][49] Mamy moralny dług wobec Polaków, którzy ratowali Żydów; https://www.ekai.pl/mamy-moralny-dlug-wobec-polakow-ktorzy-ratowali-zydow/
[37][41] Zbrodnia w Markowej (powiat podhajecki); https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Markowej_(powiat_podhajecki)
Linki zewnętrzne
Mikołaj Ferens; https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Ferens
MARKOWA kościół p.w. św. Jana Nepomucena; https://ksi.btx.pl/index.php/publikacje/1564-markowa-kosciol-p-w-sw-jana-nepomucena
Duchowny z Łomży pośmiertnie odznaczony najważniejszym tytułem izraelskim; https://mylomza.pl/artykul/duchowny-z-lomzy-posmiertnie-n582952
Duchowni uhonorowani za ratowanie Żydów; https://deon.pl/kosciol/duchowni-uhonorowani-za-ratowanie-zydow,301896
"Zabij Żyda" - głos z ambony; https://www.portalwrona.com/single-post/2016/11/18/zabij-%C5%BCyda-g%C5%82os-z-ambony
Mamy moralny dług wobec Polaków, którzy ratowali Żydów; https://www.ekai.pl/mamy-moralny-dlug-wobec-polakow-ktorzy-ratowali-zydow/
Zbrodnia w Markowej (powiat podhajecki); https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Markowej_(powiat_podhajecki)