Witold Medykowski
Maj jest miesiącem, kiedy Izrael świętuje Dzień Niepodległości (14 maja). Właśnie wtedy kończy się cykl świąt religijnych i państwowych rozpoczynających się w 14. dniu miesiąca Nissan, kiedy świętuje się seder Pesach, przypominający o wyzwoleniu z niewoli egipskiej i wędrówce do Ziemi Obiecanej, podczas której to wędrówki nastąpiło otrzymanie Tory na górze Synaj. Po ośmiu dniach świąt Pesach następuje Dzień Pamięci Zagłady i Bohaterstwa. Tydzień później jest obchodzony Dzień Pamięci Poległych w Walkach o Izrael, po którym bezpośrednio następuje Dzień Niepodległości.
Izraelska Deklaracja Niepodległości została ogłoszona 14 maja 1948 roku, czyli w 5. dniu miesiąca Ijar 5708 roku według kalendarza hebrajskiego. Deklarację Niepodległości odczytał Dawid Ben Guriona, który w tym czasie był dyrektorem wykonawczym Światowej Organizacji Syjonistycznej i przewodniczącym Agencji Żydowskiej dla Palestyny. Dawid Ben Gurion, który urodził się w 1886 roku w Płońsku i w 1907 roku wyemigrował do Kraju Izraela, został także pierwszym premierem Izraela. Ponieważ 14 maja o północy następowało wygaszenie ważności Mandatu Brytyjskiego Palestyny, właśnie o północy wchodziła w życie Deklaracja Niepodległości. Jednakże, aby nie naruszać świętości szabatu, który rozpoczynał się tego samego dnia wieczorem, i jednocześnie nie pozostawiać możliwości zaistnienia okresu próżni władzy, powstanie państwa Izrael ogłoszono kilka godzin wcześniej.
Utworzenie państwa Izrael nie nastąpiło, jak się czasem błędnie przypuszcza, na mocy rezolucji nr 181 (II) ONZ w dniu 29 listopada 1947 roku. Rezolucja ta była o tyle ważna, że wraz z zakończeniem Mandatu Brytyjskiego w Palestynie proponowała plan podziału Palestyny na dwa państwa – żydowskie i arabskie. Podczas gdy społeczność żydowska, czyli Jiszuw, akceptowała plan podziału, społeczność arabska plan ten odrzuciła. Jednocześnie rozpoczęły się walki pomiędzy ludnością arabską a żydowską. Ponieważ cały teren Palestyny był jedną wielką mozaiką wsi arabskich i osiedli żydowskich, często nieposiadających ciągłości terytorialnej, w chwili wybuchu walk wiele miejscowości żydowskich było kompletnie odizolowanych. W tym czasie wojska brytyjskie nadal sprawowały kontrolę zewnętrznych granic Mandatowej Palestyny, stąd nie była możliwa interwencja sił zewnętrznych, jednak następował przemyt broni i amunicji. W grę nie wchodziła również legalna imigracja Żydów, aby wspierać społeczność żydowską w Palestynie. Ten czas od przyjęcia rezolucji ONZ w dniu 29 listopada 1947 roku aż do ewakuacji sił brytyjskich z Palestyny do dnia 14 maja 1948 roku był okresem krwawych walk, w wyniku których zginęły tysiące ofiar po obu stronach konfliktu. Siły brytyjskie często wspierały bojowników arabskich, przekazując im zapasy broni i amunicji. Po stronie żydowskiej walczyły jednostki Hagany, w tym jej elitarny oddział Palmach, mniej liczne siły Irgunu, czyli Ecel (hebr. Narodowa Organizacja Zbrojna) pod przywództwem Menachema Begina, oraz najmniejszej z nich Lehi (Bojownicy o Wolność Izraela), której jednym z przywódców był Icchak Szamir. Podobnie jak Dawid Ben Gurion (Dawid Grin), także Menachem Begin i Icchak Szamir (Icchak Jaziernicki) urodzili się na ziemiach polskichagaH
i wszyscy byli później premierami Izraela.
Do 14 maja 1948 roku siłom żydowskim udało się opanować kilka większych miast i kontrolować ważniejsze drogi, jednak wiele osiedli, w tym także Jerozolima, tygodniami pozostawały odcięte od innych obszarów kontrolowanych przez Żydów. Sytuacja stała się dramatyczna po 14 maja 1948, kiedy wraz z opuszczeniem granic przez Brytyjczyków nastąpiła inwazja jednostek wielu państw arabskich, w tym Egiptu, Jordanii, Syrii, Libanu, Iraku, oraz ochotników z innych państw muzułmańskich. Szczególnie niebezpieczny był Legion Arabski, wyszkolony i dowodzony przez oficerów brytyjskich. Aż do lat pięćdziesiątych jego dowódcą był gen. John Glubb (Glubb Pasza). Jednocześnie po ogłoszeniu niepodległości Izraela do kraju mogli przybywać swobodnie Żydzi z całego świata, w szczególności z Europy. Możliwy stał się też zakup i transport broni. Szczególnie pomocna była Czechosłowacja, która przekazała Izraelowi duże ilości broni i amunicji, w tym także kilkanaście samolotów. W wojnie o niepodległość Izraela ważnym wsparciem byli żołnierze armii gen. Władysława Andersa – Żydzi, którzy nie tylko posiadali doświadczenie bojowe, ale także przeszli szkolenie wojskowe w wielu specjalnościach, w tym również takich, jak szkolenie artyleryjskie, wojsk pancernych, mechaników, łącznościowców, saperów i wielu innych, które nie były dostępne dla Żydów w Palestynie. Podstawy służby medycznej nowo utworzonej armii izraelskiej tworzyli Żydzi, oficerowie Wojska Polskiego, którzy przeszli szlak bojowy od Monte Cassino aż do Bolonii.
Wkrótce po powstaniu państwa Izrael utworzono Armię Obrony Izraela (26 maja 1948 roku). Włączenie wszystkich organizacji zbrojnych w jedną strukturę nie było łatwe i spotkało się z oporem wielu dowódców, którzy byli związani ze swoimi bojownikami więzami przyjaźni i braterstwa, a tworzenie jednolitej armii często te więzy rozrywało. Do armii powoływano także wielu nowo przybyłych, ocalonych z Holokaustu, którzy po wyzwoleniu z obozów koncentracyjnych, ukrywaniu się czy działaniu w partyzantce, znów musieli walczyć o wolność i niepodległość, lecz tym razem już własnego państwa.
Dzięki wielkiemu wysiłkowi, bohaterskiej walce, pomysłowości, przebiegłości i doświadczeniu bojowemu Izrael zdołał przetrwać, pomimo tego, że wiele państw sąsiednich przez szereg lat nie akceptowało i nadal nie akceptuje istnienia państwa Izrael.
Powstanie Izraela było swego rodzaju cudem, który według wszelkich reguł prawdopodobieństwa nie powinien mieć miejsca. Przez wiele wieków Królestwo Izraela starało się przetrwać pomiędzy wielkimi imperiami Bliskiego Wschodu, pomiędzy Egiptem a Babilonią, Persją. Walczyło także przeciwko panowaniu Greków i Rzymian, ale ostatecznie tę walkę przegrało. Przetrwał jednakże naród, jego religia i kultura. Żydzi potrafili adaptować swoją religię do wyzwań czasu i pozostali w rozproszeniu, na wygnaniu, pomiędzy innymi narodami. Stworzyli nowe rodzaje instytucji, tym razem wspólnotowych, które pozwoliły im przetrwać w małych grupach, w których rozwijali zdolności ekonomiczne w dziedzinie handlu, rzemiosła i działalności finansowej. Każda wspólnota posiadała synagogę i własny cmentarz, autonomiczną administrację, rabinów, nauczycieli, sędziów (dajanim), własne organizacje szkolne, rzemieślnicze, samopomocowe.
Wzrost dążeń narodowych w Europie pod koniec XIX i na początku XX wieku, ale także wzrost antysemityzmu, zmusiły Żydów do poszukiwania nowej drogi. Dlatego też powstał syjonizm, który głosił powrót Żydów do Syjonu, czyli do Ziemi Izraela. Zarówno ruchy niepodległościowe Polaków, jak i odrodzenie Polski w 1918 roku dały wiele nadziei Żydom, którzy uwierzyli, że możliwe jest odrodzenie państwa Izrael. Pomimo deklaracji lorda Balfoura w 1917 roku dotyczącej utworzenia Siedziby Narodowej dla Żydów w Palestynie, późniejsza polityka Wielkiej Brytanii miała na celu utrzymanie równowagi pomiędzy Żydami a Arabami w Palestynie.
II wojna światowa oraz Holokaust były katastrofalne dla Żydów w Europie. To dzięki syjonizmowi na terenie Palestyny utworzono instytucje administracji cywilnej, gospodarki i wojskowości, które stanowiły podwaliny dla budowy przyszłego państwa. Dzięki temu w chwili zakończenia Mandatu Brytyjskiego społeczność żydowska była gotowa utworzyć własne państwo. Jednakże państwo to, podobnie jak Ziemia Obiecana dla Narodu Wybranego, nie było darem, lecz obietnicą i zapewnieniem. Podobnie jak Jozue, który musiał wkroczyć do Ziemi Obiecanej i ją zdobyć, tak i w 1948 roku ta wolność i niepodległość wymagały ofiar i walki z bronią w ręku.
Pesach, który stanowi odwieczną tradycję, jest obchodzony na pamiątkę wyzwolenia Synów Izraela z niewoli egipskiej. Dzień Pamięci Holokaustu i Bohaterstwa jest kolejnym upamiętnieniem straszliwych doświadczeń narodu żydowskiego. Dzień Niepodległości poprzedza pamięć o tych, którzy za wolność i niepodległość złożyli ofiarę największą – poświecili swoje życie.
W tym roku radość święta niepodległości odbywa się w cieniu toczącej się wojny na południu i na północy kraju, a w niewoli znajduje się 132 porwanych zakładników cywilnych, z których mniej niż stu nadal żyje. Państwo Izrael jest zobowiązane do tego, aby uwolnić porwanych, a zmarłych pochować zgodnie z tradycją i szacunkiem.
Oby modły o pokój zostały wysłuchane i znów zapanował pokój!