Osiem dekad temu świat po raz pierwszy stanął wobec konieczności osądzenia zbrodni, których skala przekraczała dotychczasowe kategorie prawa. 20 listopada 1945 r. przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze rozpoczął się proces najwyżej postawionych osób w niemieckiej III Rzeszy. Stał się on – jak podkreślają historycy – momentem przełomowym: po raz pierwszy państwa zwycięskiej koalicji uznały, że zbrodnie międzynarodowe mogą być przedmiotem odpowiedzialności jednostek.
Półprawda procesu
Proces norymberski stworzył fundamenty współczesnego systemu prawa karnego międzynarodowego, ale – jak zauważa dr Joanna Nikel z Instytutu Pileckiego – pozostawił również istotne luki. „Niestety w Norymberdze sądzono zbrodnie tylko jednego totalitaryzmu – nazistowskiego. Drugi agresor, istotny z perspektywy Polski i innych krajów, czyli Rosja Sowiecka, występował w roli oskarżyciela, a nie państwa oskarżonego. Z tego powodu zbrodnie jednego z aliantów (jak m.in. Katyń) zostały przemilczane” – wyjaśnia. Dodaje, że po 1946 roku zimna wojna zahamowała rozliczanie zbrodni wojennych, a sprawiedliwość stała się zakładniczką polityki międzynarodowej.
Upamiętnienie i powrót do świadków
W 80. rocznicę rozpoczęcia procesów norymberskich Instytut Pileckiego zaprasza na wydarzenie, które – jak podkreślają organizatorzy – przeniesie uczestników do tamtych dni sprzed 80 lat, do Sali 600 w norymberskim Pałacu Sprawiedliwości.
Dziś o godz. 19.00 w siedzibie Instytutu odbędzie się przedpremierowy odsłuch pierwszego odcinka audioserialu „Sala 600. Świadkowie Norymbergi”, zrealizowanego we współpracy ze Studiem Reportażu Polskiego Radia, oraz koncert wiolonczelistki Dobrawy Czocher, autorki muzyki wykorzystanej w projekcie.
Audioserial – jak opisuje autorka Martyna Wojtkowska – kieruje uwagę na ludzi stojących poza pierwszym planem, bez których proces nie mógłby się odbyć. To projekt rozpisany na 6 odcinków, a każdy z nich będzie skupiał się na losach pojedynczej osoby uczestniczącej w procesach w charakterze obserwatora. Wśród bohaterów znajdą się dziennikarze, stenotypistki, tłumacze i prawnicy. „To pragnienie sprawiedliwości dziejowej towarzyszyło mi podczas pisania scenariusza do audioserialu” – mówi Martyna Wojtkowska.
„Temat jest obnażający i konfrontujący, dotyczy osądzania największych zbrodniarzy wojennych w historii ludzkości. To ważne, aby uświadamiać nam i pokazywać, co złego wydarzyło się w przeszłości, aby móc temu zapobiec w przyszłości” – podkreśla Dobrawa Czocher.
Misja Instytutu Pileckiego
Temat rozliczania zbrodni totalitarnych, w tym nazistowskich i komunistycznych XX wieku, to misja badawcza, edukacyjna i dokumentacyjna Instytutu Pileckiego.
Popularyzowanie wiedzy o polskich prawnikach, którzy mieli znaczący wpływ na powojenne procesy zajmuje szczególne miejsce w działalności Instytutu. Takim przykładem jest Rafał Lemkin, polski prawnik żydowskiego pochodzenia, twórca pojęcia „ludobójstwo”.
____________________
Heschel Center News