CENTRUM RELACJI KATOLICKO-ŻYDOWSKICH IM. ABRAHAMA J. HESCHELA KATOLICKI UNIWERSYTET LUBELSKI JANA PAWŁA II

kategorie: [ Heschel Center News ]

Heschel Center News – hołd w 82. rocznicę buntu więźniów w niemieckim obozie Treblinka II

fot. Karol Darmoros/ Heschel Center News
fot. Karol Darmoros/ Heschel Center News
[otwórz w pełnym rozmiarze]

Choć to powstanie trwało kilkadziesiąt minut, pamięć o nim trwa i ma charakter międzynarodowy. Na terenie dawnego niemieckiego nazistowskiego obozu śmierci Treblinka II upamiętniono 82. rocznicę buntu więźniów. W obchodach, obok przedstawicieli władz, instytucji państwowych, korpusu dyplomatycznego i duchowieństwa, wzięli udział ocalali z Holokaustu i Sprawiedliwi wśród Narodów Świata.

Willenbergowie oddają hołd

Szczególnym gościem obchodów była Ada Krystyna Willenberg, ocalała z Holokaustu i wdowa po Samuelu Willenbergu, uczestniku buntu w Treblince i jednym z kilkudziesięciu bojowników, którzy przeżyli wojnę. 96-letnia Ada Willenberg powiedziała Heschel Center News, że przybywa do Treblinki co roku. „Za każdym razem myślę, że to jest po raz ostatni, ale jakoś jest mi ktoś łaskawy. Nie jestem wierząca, także nie mogę powiedzieć, że Bóg jest dla mnie łaskawy, ale ktoś jest dla mnie łaskawy, do teraz funkcjonuję i mogę mówić, głowa pracuje” – wyznała Ada Willenberg, wspominając, że Treblinka to miejsce szczególne nie tylko ze względu na jej męża. Zginęło tu wielu członków jej rodziny, w tym matka - Rachel Lubelczyk.

Dziś, 82 lata po wydarzeniach, które na lata naznaczyły rodzinę Willenbergów, do Treblinki wraz z Adą przybyły jej córka, wnuczka i prawnuczka. Orit Willenberg-Giladi to słynna izraelska architekt, autorka dwóch projektów Centrum Edukacyjno-Wystawienniczego w Treblince. „Dorastałam w opowieściach o historii tego, co się tu wydarzyło, mój ojciec był całkowicie oddany i poświęcił całe swoje życie na upamiętnienie i przywrócenie pamięci Treblinki i wszystkiego, co tu przeszedł” – powiedziała Heschel Center News Orit-Willenberg-Giladi. Jej córka Lee, która do Polski przyjechała z trzymiesięczną córką Gaią, stanęła wspólnie z matką i babcią pod Pomnikiem Ofiar Obozu Zagłady w Treblince. „My się nie dajemy pokonać, dlatego przyjechałam tu z córką, wnuczką i prawnuczką (…) to nasza zemsta” – podkreśliła Ada Willenberg.

Ada Willenberg wraz córką, wnuczką i prawnuczką pod Pomnikiem Ofiar Obozu Zagłady w Treblince fot. Karol Darmoros/ Heschel Center News

Jak dodała, Treblinka jest dla niej „miejscem, w którym żyje i gdzie zginęła jej prawie cała rodzina”. „Mój mąż był tu przeszło 10 miesięcy. Przez kilkadziesiąt lat jeździliśmy tu z grupami młodzieży i opowiadaliśmy o tym, co się stało – mówiła Ada Willenberg. Ocalała z Holokaustu podkreśliła, że żyje dzięki polskiej rodzinie, która przechowała ją po ucieczce z getta. Nie była jednak wolna od obaw o donosy i zjawisko szmalcownictwa.  

Świadectwo i upamiętnienie

Historię matki Ady Willenberg przywołała obecna na uroczystościach minister kultury i i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska. „Rozkazano nam ustawić się gęsiego i z naszej zwartej gromady, przeobraziliśmy się w olbrzymi ludzki wąż. Moja mama stanęła przede mną w pewnej odległości – gdy w pewnej chwili odwróciła się, zobaczyła, że za mną ustawiło się jeszcze kilkoro młodszych ode mnie dzieci. Tknęło ją złe przeczucie, może uznała, że na ich tle też wyglądam dosyć dziecinnie. Postanowiła zamienić się ze mną miejscami, teraz ja byłam przed mamą a za nią grupka dzieci. Nie przypuszczałam wtedy, że tę decyzję moja mama przypłaci życiem. Czy mama zdawała sobie sprawę, że tym samym uratuje moje?” – cytowała wspomnienia Ady Willenberg minister Marta Cienkowska. Jak podkreśliła, Treblinka to miejsce śmierci około 900 tys. Żydów. „Miejsce to jest największym cmentarzem polskich obywateli, ofiar II wojny światowej” – powiedziała minister kultury, dodając, że upamiętnieniem tej historii jest współprowadzone z samorządem województwa mazowieckiego Muzeum Treblinka. Nowy budynek placówki ma być gotowy z końcem tego roku. Wystawa stała ma zostać zaprezentowana za dwa lata.

IMG 8329
Uczestnicy uroczystości przed Pomnikiem Ofiar Obozu Zagłady w Treblince fot. Karol Darmoros/ Heschel Center News

Wspólny, polsko-izraelski głos

List od Prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytał jego doradca Tadeusz Deszkiewicz. Polski prezydent podkreślił, że przytłaczająca groza i poczucie bezradności w obliczu niewyobrażalnych zbrodni nie mogą usprawiedliwiać milczenia o Shoah. „Niech również dzisiaj wybrzmi prawda: hitlerowska III Rzesza Niemiecka powzięła i realizowała plan całkowitej eksterminacji Żydów. Wykorzystując to, że okupowane ziemie polskie były jednym z największych w historii skupisk tego narodu, najeźdźcy zbudowali tutaj obozy, w których mężczyzn, kobiety i dzieci pochodzenia żydowskiego mordowano w sposób systematyczny, na niespotykaną dotąd skalę” – napisał w liście Prezydent RP.

O sprzeciwie wobec fałszowania historii mówił też ambasador Izraela w Polsce Jaakow Finkelstein. Jak zaznaczył, choć bunt więźniów Treblinki nie był sukcesem militarnym, to stanowił on akt ludzkiej odwagi, który dziś ma ogromne znaczenie. „Nie żyjemy dla siebie, żyjemy też dla siebie, których głos zaginał w komorach gazowych” – powiedział izraelski ambasador, przywołując słowa Jechiela Mejera Rajchman, jednego z ocalałych z Treblinki. „Nawet teraz, w 2025 roku są nadal osoby publiczne, które negują agonię pomordowanych, które cierpią na pewnego rodzaju amnezję – to właśnie im mówimy – pamiętamy” – zapewnił ambasador Izraela.

Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego dr Michał Trębacz przyznał, że choć „transmisja pamięci” o Treblince napotykała na różnego rodzaju przeszkody, to sama pamięć przetrwała, także poprzez założenie przestrzenno-pomnikowe na terenie dawnego niemieckiego obozu. „Naszym obowiązkiem jest chronić pamięć, którą wyraża, przeciwstawiać się próbom relatywizowania tej historii, nie dlatego, aby historia się nie powtórzyła, ale z szacunku dla pomordowanych tu rodzin, z szacunku dla świadków i ich historii” – powiedział dyrektor ŻIH.

IMG 8388
Kamienie-nagrobki będące częścią Pomnika Ofiar Obozu Zagłady w Treblince fot. Karol Darmoros/ Heschel Center News

Powstanie w Treblince

2 sierpnia 1943 roku w niemieckim obozie zagłady w Treblince wybuchł zbrojny bunt, w którym wzięło udział ponad 800 uwięzionych. Powstańcy zaatakowali strażników, podpalono też zbiornik z paliwem. Komendantura obozu i sztab Akcji Reinhardt próbowało bagatelizować bunt i utrzymać go w tajemnicy, a późną jesienią 1943 roku Niemcy przystąpili do zacierania śladów swoich zbrodni w Treblince II.  Ucieczka podczas buntu udała się ok. 200 więźniom. Szacuje się, że końca wojny doczekać mogło nie więcej niż 100 spośród nich.

Ostatnim powstańcem z Treblinki był zmarły w 2016 roku, pochodzący z Częstochowy Samuel Willenberg. Po emigracji do Izraela, wraz z bliskimi wielokrotnie odwiedzał Polskę na rocznicę 2 sierpnia i brał udział w uroczystościach. Pozostawił po sobie artystyczną spuściznę – cykl rzeźb ukazujących życie więźniów Treblinki i zorganizowany przez nich bunt. Wystawa zgodnie z wolą autora ostatecznie znajdzie się w nowo wybudowanym pawilonie muzeum.

__________________________

Heschel Center News

opublikowano: 5 sierpnia 2025